@bamboleon: tego co wysyłał jakieś losowe rzeczy do ludzi i naigrywał się z papieża. podpisywał się Anonymous. Były screenshoty parę razy. Cham i bydle.
Karachany się #!$%@? że kradniemy pasty, to postanowilem napisac wlasna, chociaz historia jest autentyczna
Dobra, mirki, słuchajcie, bo to historia prawdziwa z mojego życia. Jakieś pół roku temu razem z bratem kupiliśmy dom na wsi. W zasadzie nawet nie dom - posiadłość ze sporym terenem dookoła, co boli zimą i jesienią - wiecie, śnieg i liście, te sprawy. Ale nie o tym rzecz. Dom kupiliśmy od spadkobierców staruszka, który w tym domu
#tyleprzegrac
źródło: comment_bdJyakqBchvZCyOJzi0z61ddJq14JdPg.jpg
PobierzDS (da signa= wydaj, opisz) 2x1 (co 12 godzin 1 tabletka).
Prosz.