@antoni-lesniewski: coś w tym jest. Nie wiem, jak można nabierać się na ten trolling i z poważną miną im odpisywać, a przekomarzanie się z tymi kontami traktować jako serious business. Gołym okiem widać, że to jakiś trollujący facet, w dodatku najprawdopodobniej multinickujący, a co niektórzy z tagu, spięci jak plandeka na żuku i zacietrzewieni, dyskutują z nim z uporem godnym lepszej sprawy. No ale skoro istnieją ludzie, którzy kilkanaście