![anna-urbanska](https://wykop.pl/cdn/c3397992/anna-urbanska_3W8EOguKff,q80.jpg)
anna-urbanska
- 1
Szykuję fajny wpis, ale potrzebuję inspiracji. Czy są jakieś produkty o których kiedyś sądziliście, że są zdrowe, ale teraz wiecie, że nie? Mam już zebrane na przykład płatki kukurydziane czy serki topione. Co koniecznie umieścilibyście na takiej liście? #zdrowie #dieta #dietetyka #zdroweodzywianie
![anna-urbanska](https://wykop.pl/cdn/c3397992/anna-urbanska_3W8EOguKff,q80.jpg)
anna-urbanska
- 0
@Stormweaver: to wiadomo, ale czasem są takie produkty, które ludzie jedzą "bo zdrowe" a one kompletnie ze zdrowiem nic wspólnego nie mają. Im większej ilości osób to pytanie zadaję, tym ciekawsze kwiatki wychodzą. Łącznie z tym, że ktoś myślał, że kostka rosołowa to takie "skoncentrowane źródło wszystkiego dobrego co w rosołku" :D
![anna-urbanska](https://wykop.pl/cdn/c3397992/anna-urbanska_3W8EOguKff,q80.jpg)
anna-urbanska
- 0
@korporacion: masę soli, tragiczny stosunek wapnia do fosforu (nie sprzyja zdrowiu kości i nerek), mało błonnika i generalnie jedyne co one dostarczają, to witamin którymi zostały fortyfikowane
![anna-urbanska](https://wykop.pl/cdn/c3397992/anna-urbanska_3W8EOguKff,q80.jpg)
anna-urbanska
- 0
@matti05: no tak, przy niektórych chorobach i w nadmiarze, ale bym chyba nie wrzucała do worka z niezdrowymi, bo jednak przeciętnemu Kowalskiemu zwiększone spożycie szpinaku bardziej pomoże niż zaszkodzi
![anna-urbanska](https://wykop.pl/cdn/c3397992/anna-urbanska_3W8EOguKff,q80.jpg)
anna-urbanska
- 0
@kowad: ja dobrze o tym wszystkim wiem, jestem dietetykiem ;) piszę jednak artykuły dla osób zupełnie spoza branży i dla nich jest do wyciągnięcia z niego jedna ważna sprawa: jeść lub nie jeść. Więc w wypadku szpinaku ogółowi populacji odpowiedziałabym: jedz, jednak z umiarem.
![anna-urbanska](https://wykop.pl/cdn/c3397992/anna-urbanska_3W8EOguKff,q80.jpg)
anna-urbanska
- 0
@matti05: o, w wypadku podwyższonego kwasu moczowego to zdecydowanie! Ale ogólne zalecenia się wydaje dla zdrowej populacji (a przeciętnemu człowiekowi szpinak zrobi więcej dobrego niż złego), do każdego produktu by się można było przyczepić, że jednemu zaszkodzi a innemu pomoże :)
![anna-urbanska](https://wykop.pl/cdn/c3397992/anna-urbanska_3W8EOguKff,q80.jpg)
anna-urbanska
- 0
@GaiusBaltar: dziękuję, ciemne pieczywo i ryż jednak znacznie zdrowsze, makro podobne. ale indeks glikemiczny niższy i o wiele więcej błonnika, więc tutaj jestem #teampelnoziarniste zdecydowanie
![anna-urbanska](https://wykop.pl/cdn/c3397992/anna-urbanska_3W8EOguKff,q80.jpg)
anna-urbanska
- 0
@kowad: zdecydowanie bardziej odpowiada mi napisanie super obszernego art. wymieniającego wszelkie wady i zalety danego produktu lub określonego podejścia do żywienia. Robię to często i edukuję moich pacjentów i czytelników, jak najbardziej starając się w prosty sposób tłumaczyć skomplikowane procesy zachodzące w organizmie. Jednak z praktyki widzę, że mój obszerny artykuł o oleju kokosowym na ponad 20 minut czytania, wysycony źródłami i najświeższymi doniesieniami, jak najbardziej obiektywny, zbiera dwa razy mniej
![anna-urbanska](https://wykop.pl/cdn/c3397992/anna-urbanska_3W8EOguKff,q80.jpg)
anna-urbanska
- 1
@matti05: Tak! Odgrzewanie to mega prosta a cudowna metoda. Dodatkowo jeśli chodzi o obniżanie indeksu glikemicznego to: nie rozgotowujemy, nie robimy papek z niczego, zupy z warzywami w całości są znacznie lepsze niż zupy krem. Świeże warzywa> gotowane (to dość oczywiste). Dodatek węglowodanów złożonych i tłuszczu do potrawy też obniża IG (czyli jeśli owoce to w posiłku z dodatkiem np. ziaren, płatków owsianych) Jeśli mamy ochotę na koktajl to dorzucamy tam
![anna-urbanska](https://wykop.pl/cdn/c3397992/anna-urbanska_3W8EOguKff,q80.jpg)
anna-urbanska
- 1
@GaiusBaltar: Oczywiście masz rację, ale produkty pełnoziarniste znacznie ułatwiają wytrwanie w deficycie kalorycznym. Niższy IG to więcej błonnika i też często wyższy Indeks Sytości -> ciężej jest przejeść 300 kcal z ryżu brązowego niż z ryżu białego. Poza tym na dłużej pozostaje się sytym, są mniejsze wahania glukozy (nie ma aż takiej chęci na słodki deser po obiedzie) więc też ogólnie w ciągu dnia mniejsza szansa na przekraczanie zapotrzebowania kalorycznego. Widzę
![anna-urbanska](https://wykop.pl/cdn/c3397992/anna-urbanska_3W8EOguKff,q80.jpg)
anna-urbanska
- 0
@spokoczajnik: dziękuję, ekstra pomysły! :)
![anna-urbanska](https://wykop.pl/cdn/c3397992/anna-urbanska_3W8EOguKff,q80.jpg)
anna-urbanska
- 0
@diarrhoea: racja, o nich zapomniałam!
![anna-urbanska](https://wykop.pl/cdn/c3397992/anna-urbanska_3W8EOguKff,q80.jpg)
anna-urbanska
- 1
@spokoczajnik: co do ryżu jeszcze - faktycznie odgrzewany ryż jest świetną pożywką dla bakterii (dzięki skrobi opornej która się tam tworzy) i jest to i plus i minus. U osób "wrażliwych" np z SIBO, może powodować faktycznie turbulencje, ale dla innych fakt, że to dobra pożywka dla bakterii jest super wiadomością - wspiera mocno florę jelitową. Poza tym, to ma być oczywiście ryż ugotowany i przetrzymany przez noc, max 1-2 dni,
![anna-urbanska](https://wykop.pl/cdn/c3397992/anna-urbanska_3W8EOguKff,q80.jpg)
anna-urbanska
- 0
@GaiusBaltar: super, dzięki za pomysły! :)