Słuchajcie, to, że nie ma się co litować nad Baobabem teraz, bo od dobrego miesiąca był proszony i motywowany przez wykop a i tak to olał i trwał przy swoim oprawcy, to jedna kwestia.
Natomiast to w dalszym ciągu nie zmienia faktu, że Seba jest o wiele lepszym człowiekiem od obłudnika.
Przecież grubas to jest chodząca niedołęga schowana za pieniędzmi z donejtów. Dwie lewe łapy, brak wiedzy, brak umiejętności i stulejka nie tylko na fiucie ale i w głowie.
Baobab natomiast pracuje w normalnej robocie, zarabia jakieś pieniądze, no jakoś sobie radzi w tym normalnym życiu.
I teraz najlepsze - Baobab wychodzi między ludzi. On ma znajomych jakichś. Cały czas kogoś poznaje, ciągle gdzieś jest w terenie, gdzieś łazi, poznaje nowych ludzi.
Przecież to on sprowadzał na U2 aktorów. Gdzieś musiał poznać tego Mariusza, chudego Karolka, tych meneli bezdomnych typu Dolar albo ten co Jacy nos połamał, czy te wszystkie inne postaci epizodyczne, z którymi się bujał, kiedy grubas siedział.
Natomiast to w dalszym ciągu nie zmienia faktu, że Seba jest o wiele lepszym człowiekiem od obłudnika.
Przecież grubas to jest chodząca niedołęga schowana za pieniędzmi z donejtów. Dwie lewe łapy, brak wiedzy, brak umiejętności i stulejka nie tylko na fiucie ale i w głowie.
Baobab natomiast pracuje w normalnej robocie, zarabia jakieś pieniądze, no jakoś sobie radzi w tym normalnym życiu.
I teraz najlepsze - Baobab wychodzi między ludzi. On ma znajomych jakichś. Cały czas kogoś poznaje, ciągle gdzieś jest w terenie, gdzieś łazi, poznaje nowych ludzi.
Przecież to on sprowadzał na U2 aktorów. Gdzieś musiał poznać tego Mariusza, chudego Karolka, tych meneli bezdomnych typu Dolar albo ten co Jacy nos połamał, czy te wszystkie inne postaci epizodyczne, z którymi się bujał, kiedy grubas siedział.
#danielmagical