WybuchoweUdkoKurczaka
WybuchoweUdkoKurczaka
  • 5
Ja #!$%@?, nie spodziewałem się, że blackpill to prawda. XD Więc tak byłem zakochany w koleżance z grupy tak z 1,5msc., miałem jakieś plany i nadzieje w związku z nią, chciałem budować relację. Ale wszystko skończyło się wczoraj. Byliśmy we czwórkę w klubie (ja, 2 koleżanki z terapii i kolega tej koleżanki, w której byłem zakochany). No i tak do 1:00 jeszcze wszystko było spoko, ale co zaczęła #!$%@?ć po tej godzinie
Nowystaryziel
Nowystaryziel
  • 12
@WybuchoweUdkoKurczaka: Zostałeś kumplem beta orbiterem. Zakręć się z jakąś grupą z erazmusa, np. Hiszpanów czy innych Włochów z akademca. Jak zaliczysz z nimi dwa wyjścia na kluby to zobaczysz jakie są polskie dziewczyny a nawet starsze kobiety. Szok niesamowity xD
  • Odpowiedz
WybuchoweUdkoKurczaka
WybuchoweUdkoKurczaka
  • 14
całe #!$%@? życie szkolne na uboczu, żadnych koleżanek, kolegów, relacji
ja już mam dosyć tak żyć
jak mam dożyć starości idąc tak sam przez życie
niszczy mnie to od środka, mam wrażenie, że się nie nadaję kompletnie
niska samoocena, brak pewności siebie
morda zniszczona od blizn
ciało chuderlaka
nie mam żadnej radości w życiu

Na terapii z całych sił próbuję do kogoś zagadywać, mam w głowie treść rozmowy, ale przez #!$%@? nie
WybuchoweUdkoKurczaka
WybuchoweUdkoKurczaka
  • 1
@szymon465: Na pewno nie ma co się załamywać do końca. Porażki czynią nas silniejszymi.
Ja po #!$%@? matmie byłem w takiej dupie psychicznej, że ty sobie tego nie wyobrażasz. Ale znalazłem jeszcze trochę w sobie powera, żeby chociaż nie #!$%@?ć informatyki. I czuję się dobrze, że nie spieprzyłem 2 przedmiotów. Trzeba żyć dalej, pamiętaj!
  • Odpowiedz
WybuchoweUdkoKurczaka
WybuchoweUdkoKurczaka
  • 1
@szymon465: Ja zepsułem jeśli chodzi o matmę samą końcówkę przygotowań. Potraciłem punkty na głupotach, dzień też był nienajlepszy, ale myślę, że jeśli bym lepiej sobie to wszystko powtórzył to bym chociaż te 60 złapał. Ale #!$%@? nie będę już rozpamiętywać. Życie pokaże, co dalej.
  • Odpowiedz

Osiągnięcia