@Felektron: W ten sposób połączone poparcie komitetu prezydenta Margielskiego i PiS dają PiSowi ogromną przewagę w radzie miasta i (jeśli ten lokalny komitet był tylko zmyłką) to PiS pierwszy raz może rządzić w radzie samodzielnie.
Uratowałem dziś życie nastolatkowi, który spadł z peronu, przed pociąg Intercity, jadący szybko bo na tym dworcu się nie zatrzymuje. Zeskoczyłem z peronu i ściągnąłem go na trawnik. Uff… mało brakowało. Widziała to jedna kobieta, która wezwała pogotowie, ale przyjechała policja. Chyba po 5 minutach. Nastolatek był pijany, a do tego chyba naćpany 乁(⫑ᴥ⫒)ㄏ
@FajnyTypek: Nie jestem w stanie powiedzieć. Uznałem, że jednak nie ryzykuję zbytnio i gdyby było jeszcze odrobinę później to tak samo bym zrobił. To mogło być nawet ponad 10 sekund, czy coś w pobliżu. On by sam nie uciekł stamtąd, bo nie ogarniał rzeczywistości. Gdybym widząc jego zachowanie, nie przewidział co się może stać (bo na peron specjalnie wszedłem, żeby go móc ściągnąć z torów, gdyby spadł), to wpadłby pod
Spotkałem na dworcu typa z uszkodzoną ręką i powybijanymi zębami. Twierdził, że spadł ze źle zmontowanego rusztowania na budowie bloku. Kierownik budowy dał mu do ręki parę tysięcy, zakazał mówić co i gdzie mu się stało i kazał iść do najbliższego szpitala. To był szpital prywatny, ale zlitowali się nad nim i przewieźli go ich własną karetką do państwowego. Nie miał ubezpieczenia, ale mu na SOR pomogli. Na dworcu szukał pomocy w
@farbowanylisek: @Msciwy_pterodaktyl Zauważyłem w tej opowieści ciekawą technikę manipulacji. Myślę, że o tym że "prywatny szpital się nad nim zlitował" powiedział po to żeby zawstydzić i spowodować wyrzuty sumienia "skoro ktoś inny mu bezinteresownie pomógł, to wstyd nie pomóc". Podobała mi się ta historia. Takiej wielowątkowej jeszcze w podobnych okolicznościach nie słyszałem.