Mirasy, jaki kraj polecacie żeby into angielski się dogadać bez miliardów na start i najlepiej jakieś agencje? Nie mam jak odłożyć przy dość niskich zarobkach ani znajomości poza krajem. Czego nie oglądam o emigracji to płacz, że wszędzie nie to co kiedyś, że 20k trzeba mieć, brak pracy i mieszkań. Myślałam nad Irlandią lub Islandią. Zależy mi na pracy w branży turystycznej - mam doświadczenie na
Mirasy, jaki kraj polecacie żeby into angielski się dogadać bez miliardów na start i najlepiej jakieś agencje? Nie mam jak odłożyć przy dość niskich zarobkach ani znajomości poza krajem. Czego nie oglądam o emigracji to płacz, że wszędzie nie to co kiedyś, że 20k trzeba mieć, brak pracy i mieszkań. Myślałam nad Irlandią lub Islandią. Zależy mi na pracy w branży turystycznej - mam doświadczenie na