No i nastał koniec i dla mnie. Chciałem zrobić to już jakiś czas temu, jednak postanowiłem doprowadzić #wroclawskiewykopparty do końca, teraz gdy mam to już za sobą, mogę ze spokojem odejść.
Mógłbym tutaj napisać wiele przekleństw, powtarzać to samo po @shaki'm i innych którzy ulotnili się stąd chwile wcześniej ale dodam coś od
@PanKara: zalosne, napisales sciane slow jakbys przynajmniej jutro szedl na misje samobojcza. A ty tylko nie bedziesz wchodzil na strone w internecie :D #zalosne
LUDZIE NIE WCHODZE NA STRONE JEDNA JUZ, PAMIETAJCIE OK?
To uczucie gdy sobie śmieszkujesz na mirko w pracy nawet za głośno i po kolejnym śmiechu wparowuje na pełnej k----e szef do twojego pokoju i JAK NIE RYKNIE