Toczka
Toczka
Mąż mimo, że musiał pracować (na szczęście zdalnie, więc nie był całkiem uziemiony), słuchał obok mnie całego AMA, od początku do końca :D Mam nieodparte wrażenie, że większość ze słuchaczy czuje niedosyt mimo tych bitych czterech godzin. Marzy mi się stały punkt programu, powiedzmy co tydzień w niedzielę o 19 zamiast dobranocki z dzieciństwa, "Godzina z Jędrkiem" :]