@Tired_ rok to sporo, nie s------l tego. Szczerze mówiąc, jeśli masz ciągoty a nie chcesz skończyć rano z gipsem w nosie to jest tylko jedna rada. Skoro a-----l to dla Ciebie wyzwalacz to niestety, ale może dobrym pomysłem było by przeżyć tego sylwestra na trzeźwo? Ja nie piję w sylwestra już piąty rok i jakoś daje radę xD A twoją sytuację rozumiem bo wiem jak to po kilku kieliszkach nos swędzi
@Tired_: może czas najwyższy odstawić a-----l i się wziąć za siebie? Nie zastanawiałeś się nad tym? Człowiek nie potrzebuje do dobrej zabawy alkoholu czy innych używek jeśli umie swoją energię w dobrym kierunku wykorzystać i się cieszyć z tego. Te rzeczy to po prostu zapychacze by się na chwilę odciąć od świata i zamknąć w swojej bańce gdzie na bani czujesz się bezpiecznie i fajnie, ale jest to tylko chwilowe