@ScarySlender: po dmt straciłem poczucie ciała i swojego ego, leciałem po prostu w nieskończonym korytarzu fraktali bez poczucia siebie jako człowieka, było to bardzo kojące uczucie bez tego całego bagażu ale uważam, że po śmierci i tak następuje pustka jak przed urodzeniem albo jak spanie bez snów. Zakładam, że lecenie w korytarzu fraktali które ja przeżyłem albo jeszcze mocniejsze fazy przeżyjemy w trakcie umierania, gdy nastąpi ostatni wyrzut dmt a
@Jakis_Leszek: w tym klimacie ale mniej twarzy i organicznych kształtów a bardziej geometryczne, matematyczne różne figury i mnogość kolorów tychże figur
@baton967: no ja też zdarzało się z różnymi substancjami to mieszać i różne efekty. Po jaraniu jest śmiesznie bo nie ma tej ciężkości na ciele ale za to głupkowaty nastrój i śmieszne kminy w głowie zostają
@Jamniki2: eee nie, może tak wygląda.bo się błyszczy jak śnieg na mrozie i dobrze skruszone ale takto jest suchy. Ale prawda bywały i mokre i żółte i brązowe xd
Szkoda, że w SQL na chemii nie uczyli praktycznych rzeczy typu syntezy etc. Bym sobie sam robił materiał, bo czasem to jest lipa chemicy się opuścili. W 2014 jeszcze dobre były z chin 3mmc w--------o bardzo przyjemnie. Teraz to czasem mózg czesze i tyle
@baton967: no ale też jak porównać to z obecnymi specyfikami to mam wrażenie że to 3mmc mniej mózg ryło w sensie mniej neurotoksyczne było, bo 3cmc to czuć taki wjazd na łeb sztuczny a tamtemu było bliżej do MDMA plus stymulacji