To mój pierwszy skrzydłokwiat, wszędzie piszą że jak liście opadają tzn. że ma za mało wody, a czy jak kwiaty usychają to jest normalne zjawisko? Co jakiś czas wychodzą nowe, ale zastanawiam się czy te stare po prostu obcinać? Nie stoi na parapecie, z 3m od okna, bardziej jest to miejsce nie nasłonecznione.