We wrześniu kupiłem karnet na siłkę. Wiadomo jednak że chwilę później je zamknęli i raczej już ich szybko nie otworzą.
Ale w czym rzecz, karnet kupiłem we wrześniu na rok czasu bo gdzieś od okolicy września/ października tego roku się przeprowadzam i nie będę miał możliwości korzystania z siłowni.
Karnet obecnie u siebie zawiesili i nie pobierają opłaty i że niby później przywrócą to jak było.
@StickyNote: możesz spokojnie zrezygnować - wykupiłes karnet na rok a oni nie wywiązali sie z usługi (czyli udostępnienja silowni). Gówno Cie powinno obchodzic z jakiego powodu sie nie wywiązali, kończysz umowe i nara
@StickyNote: typowa bezczelna zagrywka ze strony sieciówek. Będą Ci wmawiać, że chodzi o rok jako o 12 płatności, a nie jako 12 miesięcy. Do tego powiedzą, że zostali zamknięci decyzją rządu, a nie swoją, więc to nie ich wina. Walcz o swoje. Najpierw spróbuj załatwić grzecznie, a jak zobaczysz że nie chcą dojść do porozumienia to odepnij kartę i lej na nich ciepłym moczem.
Ale w czym rzecz, karnet kupiłem we wrześniu na rok czasu bo gdzieś od okolicy września/ października tego roku się przeprowadzam i nie będę miał możliwości korzystania z siłowni.
Karnet obecnie u siebie zawiesili i nie pobierają opłaty i że niby później przywrócą to jak było.
Ja jednak chciałbym jakoś zrezygnować bez