Jak ja szanuję takie podejście( ͡° ͜ʖ ͡°) bylo kilka luźnych wiadomości, w sumie to się nawet jeszcze gadka nie rozwinęła na dobre, ale szybkie, krótkie info co i jak i obie strony wiedzą na czym stoją. Niezdecydowane #rozowepaski mogłyby brać przykład.
Najgorszy typ jaki można spotkać na tinderze to laska udająca zainteresowanie. Niby chce kogoś poznać, jest sympatyczna, niby gadka się klei, ale proponujesz spotkanie
Najgorszy typ jaki można spotkać na tinderze to laska udająca zainteresowanie. Niby chce kogoś poznać, jest sympatyczna, niby gadka się klei, ale proponujesz spotkanie
Zaskoczyl mnie fakt, ze zgodnie z dolaczona istrukcja wyborca powinien na wlasny koszt odeslac pakiet do konsula.
Nie zeby byl to jakis ogromny koszt bo raptem pewnie kilka dolarow jednak zdumiewa mnie fakt, ze nasi rzadzacy wyrzucaja w bloto 70 milionow PLN na wydruk bezuzytecznych pakietow na wybory, ktore sie nie odbyly. Przy tym jednoczesnie wstajacej z kolan Polski nie stac na koperte zwrotna...
Teraz
Dodatkowo nie wykluczam tego, ze kiedys wroce do kraju (za rok czy za 10 - nie wiem - zycie pisze rozne scenariusze). W zwiazku z tym uwazam, ze decydowanie o przyszlosci tego kraju jest jak najbardziej w moim interesie.
Nigdzie nie napisalem ze "mnie sie nalezy" - zauwazylem jedynie ciekawa moim zdaniem zaleznosc pomiedzy marnotrawstwem sporej kwoty publicznych pieniedzy na zorganizowanie wyborow podczas gdy zmusza sie obywatela do tego zeby dolozyl ze swoich aby w tychze wyborach mogl wziac udzial.
Przykro mi jesli tego
po pierwsze - skad wiesz ze nie place podatkow w Polsce?
po drugie - to Twoja opinia ze nie powinienem miec prawa wyborczego i temat na osobna dyskusje. Mam prawo wyborcze i komentuje jak to prawo jest egzekwowane przez obecne wladze.
po trzecie - co jesli nie place podatkow w Polsce ale nie wykluczam powrotu i chce miec wplyw na to do jakiego kraju wroce?
"wyjechales to znaczy ze nie chesz uczestniczyc w zyciu polski" - po pierwsze Polska pisze sie z wielkiej litery. Po drugie nie wiesz w czym chce a w
Pomoz mi zrozumiec. Czy twierdzisz, ze glosowanie powinno odbywac sie tylko i wylacznie na terenie Polski?
Mam nadzieje, ze dajesz sobie sprawe z tego ze wlasnie wykluczyles z wyborow chociazby europoslow, ambasadorow, konsulow, setki lub tysiace innych dyplomatow czyli ludzi, ktorzy wykonuja swoja prace na rzecz naszego
Bede zyc gdzie chce i z tego miejsca bede komentowac jak organizowane sa wybory prezydenckie w Polsce i poza jej granicami.
A glosuje po taki #!$%@?, ze jestem obywatelem Polski i mieszka tam praktycznie cala moja rodzina, o ktorej dobro sie troszcze.
Dodatkowo nie wykluczam tego, ze kiedys wroce do Ojczyzny (za rok czy za 10 - nie wiem - zycie pisze rozne scenariusze). W zwiazku z tym uwazam, ze decydowanie o przyszlosci tego kraju jest jak najbardziej w moim interesie.
Doprecyzuj jednak prosze co masz na mysli bo jestem bardzo ciekaw Twojego toku myslenia. Czy
Czy wystarczajacym interesem wedlug Ciebie jest troska o dobro bliskich mieszkajacych w Polsce badz fakt, ze nie wyklucza sie powrotu do Ojczyzny i chcialoby sie miec wplyw na to do czego sie wroci?