Odnośnie tego wpisu, to mieliście rację, nie było jedzone, było rzygane xD Nigdy w życiu nie czułem takiego smrodu, szambo przy tym czymś to wręcz pachnie. Sekundę po przebiciu wieczka puszki wykręciło mi ryja na lewą stronę. Jednak się nie poddałem i dzielnie walczyłem z tym wytworem belzebuba. Otworzyłem puszkę do końca i nawet próbowałem sobie zrobić z tym ścierwem kanapkę, ale zanim w ogóle udało mi się to zbliżyć do