Uwaga, tekst zawiera pewne fragmenty które mogą powodować nie smak. Czytasz na własną odpowiedzialność ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czerwony Dymanit
Był to spokojny pogodny dzień, Kiełtas zajadał się kiełbasą, Spizgany Renifer biegał dookoła swojego tipi, a Szalona Sraczka dosypywał do ogniska dziwne prochy. Czerwony Dymanit niczym nie wzruszony trenował swoją sztukę walki ciałem, którą nazwał "Szopr Acz". Słysząc znajome głosy przed swoim tipi przerwał i przygotował się na spotkanie.
- Proszę proszę kogo my tu mamy, czy to nie nasz drogi Czerwony Dymanit? - powiedział wkraczając
Czerwony Dymanit
Był to spokojny pogodny dzień, Kiełtas zajadał się kiełbasą, Spizgany Renifer biegał dookoła swojego tipi, a Szalona Sraczka dosypywał do ogniska dziwne prochy. Czerwony Dymanit niczym nie wzruszony trenował swoją sztukę walki ciałem, którą nazwał "Szopr Acz". Słysząc znajome głosy przed swoim tipi przerwał i przygotował się na spotkanie.
- Proszę proszę kogo my tu mamy, czy to nie nasz drogi Czerwony Dymanit? - powiedział wkraczając
“Narodziny Czerwonego Dymanita (część I)”
Rok przed bitwą pod Mistaska Tapiskoo
-