Byłem wczoraj (bo już po północy) w sklepie House. Fanem nie jestem, bardzo rzadko coś kupię, głównie #cebuladeals jak się trafi dobry fason w przecenie.
Teraz meritum całej historii - idę do przymierzalni, jakaś laska z obsługi mnie zatrzymuje i pyta się ile mam rzeczy ze sobą. Zastanawiam się o co jej chodzi. Mówię że jedną, ona wyciąga rękę i daje mi p--------y numerek (pic rel), metalowe kółeczko z numerkiem na
Teraz meritum całej historii - idę do przymierzalni, jakaś laska z obsługi mnie zatrzymuje i pyta się ile mam rzeczy ze sobą. Zastanawiam się o co jej chodzi. Mówię że jedną, ona wyciąga rękę i daje mi p--------y numerek (pic rel), metalowe kółeczko z numerkiem na



Kochacie swoje Mamy? To mamy coś dla Was.
Wsród osób, które zaplusują ten wpis wylosujemy jedną, w której imieniu kurier miejski pickpack dostarczy bukiet 50 tulipanów na Dzień Mamy (najbliższy czwartek). Jedno małe ale - tylko Warszawa i okolice ze względu moce przerobowe kurierów.
Wyniki jutro wieczorem!
źródło: comment_RBastOstOCuo3WaqGeLoJox47pTVVX3q.jpg
Pobierz