Jestem ostatni by negować zbrodnie Niemców w WWII, ale czy naprawdę codziennie musi być wykopywana jakaś rocznica z tym związana? Inka się urodziła/aresztowana/skazana/zamordowana, Niemcy zaczęli mordowanie w Lwowie/Krakowie/Warszawie/Wykopie. I tak z każdym tematem do usrania. Rzygać mi się chce od tej martyrologii. #neuropa #4konserwy #oswiadczenie
@lakukaracza_: podobnie mam ze stronkami katolickimi na facebooku, co chwila że hurr durr hallowen złe, zdelegalizować a na dzieci nasyłać egzorcystów a nie cukierki dawać
@wylizjajaswojejstarej: gdybyś zakończył post w miejscu przecinka, to wyróżniłbyś się od innych, każdy to samo piszę tylko róznymi słowami. Po prostu kibicować nie spekulować!! nie bądźcie tacy mądrzy ;P
W starożytnej religii rzymskiej Mutunus Tutunus lub Mutinus Titinus był fallicznym bóstwem małżeństwa, pod pewnymi względami utożsamiany z Priapem .
W przeciwieństwie do Priapa, który jest przedstawiony w postaci ludzkiej z nadmierną erekcją , Mutunus wydaje się, że został urzeczywistniony wyłącznie przez fallusa.
Jego sanktuarium położone było prawdopodobnie na wzgórzu Velian nie zostało jednak zlokalizowane, przypuszczalnie znajdowało się tam od założenia Rzymu aż do I w. p.n.e.