muszę kupić szampon bananowy po nim będę mieć platynowy blond i skręt jak u banana - tak słyszałem. Oskarki z wifonem na głowie, nadchodzi wasz koniec.
I sat down and wrote you a long letter. It was just the other day. Said, sure as the sunrise, baby, tomorrow I'll be up and on my way. But I'll live on and I'll be strong 'cause it just ain't my cross to bear. (The Allman Brothers Band, 1969)
Pierwsze dwa utwory razem to jedne z lepszy otwarć albumu jakie słyszałem.
warszawa praga, brat w więzieniu, brałam bluzke co jej nie chcialem dla kogos bo to byla presja rowiesnikow, rude wlosy - wezcie mnie do programu plox #topmodel
Rzewliwy zmartwiony brakiem ofert na LinkedIn usłyszał "z Pana profilem wszystko jest w porządku". Na co Rzewliwy odrzekł "więc dlaczego żadne Julki rekruterki nie piszą do mnie z ofertami pracy?" :'(
nie umiem tego wytłumaczyć, ale mam wrażenie, że energia wszechświata się totalnie zmieniła od czasów pandemii. Po covidzie świat nie jest taki sam. Jakby się skumulowało mi wszystko - to było takie zamkniecie etapu nastoletniego + wejście w dorosłość/ Nie wiem, jak przejeżdżam obok swojej szkoly, czy dawnej uczelni, to mam wrazenie jakby okres pandemiczny to taki B.C, narodziny chrystusa - a to jeszcze przed pandemią itp; jak taki odnośnik w czasie.
jeżdżę pociągami w poniedziałki i czwartki i mam przesiadki w takim jednym mieście i za każdym razem zarówno w poniedziałek i czwartek (w zupełnie innych porach) siedzi na ławeczce na stacji taki pan z piesem i ten pies tak fajnie na ławeczce sb siedzi obok (raczej nie jezdza nigdzie a tak sb czekaja, siedza) i za każdym razem sobie myślę, że mu powiem, że zawsze go widuje z tym pieskiem i ze