#anonimowemirkowyznania
NIe wiem co robić
#niebieskiepaski #rozowepaski #feels
Mój niebieski lubi sobie czasem polecieć w białe. Mówi, że niby od czasu do czasu, że raz na kilka tygodni, że od imprezy itede. Ja do tej pory za każdym razem wiedziałam, gdy mocniej się zabawił. Faktycznie, jak do tej pory raz w miesiącu, może rzadziej. Ma bardzo odpowiedzialną pracę, więc nie możne ciągnąć zbyt często - sprawna głowa to podstawa, dwudniowe zjazdy zapewniłyby mu bezrobocie. NO ALE JEDNAK martwię się. Jako osoba, która nigdy nie miała styczności z takimi sprawami nie mam pojęcia co o tym myśleć i czy to normalne. Mogę mu tego zabronić i strzelić focha, ale istnieje szansa, że wtedy po prostu będzie się z tym ukrywał - ja jednak wolę wiedzieć, niech boli, ale wyjdzie na jaw.
Czy istnieje coś takiego jak TYLKO weekendowe ćpanie? Tak jak np weekendowa najebka? Mówi się, że nIby nie każdy, kto lubi wódę jest od razu alkoholikiem. Jak jest z tymi innymi rzeczami?
NIe wiem co robić
#niebieskiepaski #rozowepaski #feels
Mój niebieski lubi sobie czasem polecieć w białe. Mówi, że niby od czasu do czasu, że raz na kilka tygodni, że od imprezy itede. Ja do tej pory za każdym razem wiedziałam, gdy mocniej się zabawił. Faktycznie, jak do tej pory raz w miesiącu, może rzadziej. Ma bardzo odpowiedzialną pracę, więc nie możne ciągnąć zbyt często - sprawna głowa to podstawa, dwudniowe zjazdy zapewniłyby mu bezrobocie. NO ALE JEDNAK martwię się. Jako osoba, która nigdy nie miała styczności z takimi sprawami nie mam pojęcia co o tym myśleć i czy to normalne. Mogę mu tego zabronić i strzelić focha, ale istnieje szansa, że wtedy po prostu będzie się z tym ukrywał - ja jednak wolę wiedzieć, niech boli, ale wyjdzie na jaw.
Czy istnieje coś takiego jak TYLKO weekendowe ćpanie? Tak jak np weekendowa najebka? Mówi się, że nIby nie każdy, kto lubi wódę jest od razu alkoholikiem. Jak jest z tymi innymi rzeczami?









Witajcie, ja #niebieskipasek lvl 21, ona #rozowypasek lvl 19. Poznalismy sie poprzez jeden z portali randkowych, a'la #tinder i spotkalismy sie raz, 2 stycznia tego roku. Ona jest bardzo ladna, mila, sympatyczna dziewczyna, troche niesmiala, ja juz dawno nie jestem stulejka, ale bardziej #przegryw bo nie docenilem jej w pierwszej chwili. Zaprosila mnie do siebie, ona mieszka sama w mieszkaniu i od razu mi sie spodobala, ja jej rowniez. Lezelismy u niej w lozku, ogladalismy telewizje, jej oczy sa takie piekne, ze snia mi sie po nocach, ona troche sie wstydzila spojrzec mi prosto w oczy, uwazala ze nie ma ladnych oczu #logikarozowychpaskow ( ͡° ͜ʖ ͡°) .
No ale do rzeczy: kiedy tak sobie lezelismy, juz po chwili czulem chemie co do niej, dosyc szybko ja przytulilem, pocalowalem, zaczelismy sie dotykac, laskotac ( ͡° ͜ʖ ͡°) z poczatku stawiala opory, ale po jakichs 2 godzinach w koncu sie pozbyla wstydu i zdjela spodnie do polowy i tu wkraczam ja ze swoim niecnym planem. Zrobilem jej palcowke, ale nie taka zwykla, tylko najbardziej czula i intensywna palcowe jaka w zyciu robilem dziewczynie, byla bardzo ciasna, nie to co moje poprzednie partnerki, wila sie, jeczala i krzyczala z rozkoszy xd i tak jakos po 10-15 minutach jak juz nie mialem sily w rekach, wyjalem dlon z jej majtek i zobaczylem to - krew na calej dloni. Pytam sie wiec:
Ja: hmm masz okres, czy jestes dziewica? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ona: (lekko zmieszana, spojrzala