Mam pytanie do sportowych świrów ze sztuk walki. Jak rozpocząć przygodę z amatorskimi walkami? Trenuję od niedawna boks, kiedyś przez 5 lat trenowałem karate i jednak technika została, trudno mi jest się przestawić na 100% boks ze względu na nawyki (stoję w mańkucie, szeroka garda, bardziej frontalne ustawienie, stoję lżej na nogach). Założyłem, że jednak poprawię pracę rękami, która była u mnie zawsze najsłabsza, ale w przyszłości raczej się nie widzę w boksie.
@RandomowyTyp: pytanie o walkę w innej dziedzinie to pytanie do klubu. Uważam, że skoro chcesz walczyć w tajskim boskie to powinieneś od razu zacząć chodzić do 'docelowego' klubu, bo w boksie możesz się nauczyć złych nawyków jak rollowanie pod ciosem czy weselniaki.
Problem polskiej branży IT są kompletnie nieprofesjonalne raporty płacowe, gdzie w większości nie ma nawet słowa nt. metodologii. Przymierzam się do stworzenia badania ilościowego na temat wynagrodzeń w IT. Raczej ograniczę się do programistów a obawiam się, że może i tę grupę będę musiał zawęzić. Jeżeli tylko będę miał odpowiednią ilość respondentów tak by móc wnioskować- z pewnością wynikami podzielę się tutaj, ale na to trzeba będzie poczekać nawet do 4 miesięcy.
@Poldek0000: a ja uważam, że @wentrosz ma dobry pomysł, bo mi chodzi bardziej o pochodzenie kapitału a dzięki jego pomysłowi w jednym pytaniu mogę dwie odpowiedzi dostać.
@Poldek0000: tak, myślałem, że efekt bliski efektowi formy zatrudnienia ujmę w pytaniu o to czy jesteś typowym freelancerem/kontraktorem czy pracujesz dla jednego pracodawcy. Pominąłem to pytanie w poście wyżej. Naturalnie czynników jest sporo, ale może jestem naiwny i wierzę, że da się jakąś regresję napisać i współczynniki będą istotne statystycznie.
A co sądzicie o kwestii rozbijania tego, co dany programista robi, na tym przykładzie Javisty- Big Data, EE, integracje itp.?
@JohnGeorge: słuszna uwaga co do produktu. @Poldek0000: zapomniałem się odnieść do przykładu kolegi. Liczę, że to jest jakieś ekstremum na podobnej zasadzie co programista w firmie ojca, który nic nie wie a od tatusia dostaje kasę. Nie wyłapię wszystkich takich przykładów i nawet nie chcę. Czy mam rację? Czy Twoim zdaniem dużo jest takich osób, które wcale nie są dobre technicznie a koszą dobre siano? Jeżeli tak- dlaczego?
@Poldek0000: tak, rozumiem. Myślę, że Twoje obawy co do dowartościowania są na wyrost, ale brakuje mi doświadczenia i omówię to z profesorami z ogromnym doświadczeniem praktycznym. Dzięki za pomoc cumplu.
@keton22: ciekawe, dzięki @psylo: jest to bezpłatne badanie nie licząc czasu pracy, dlatego nic więcej poza spamowaniem linkiem nie zrobię. Poważne badania, może bardziej jakościowe niż ilościowe, ale jednak kosztują grube setki tysięcy złotych. Liczę, że zdobędę odpowiednią liczbę respondentów, mam bardzo dobre zasięgi na Linkedin. Co do weryfikacji- pogadam z profesorami, ale wg mojej wiedzy tego nie da się zrobić. Zresztą tak jak wszelkie popularne firmy dowożące
@psylo: tak, masz rację i do tego nie uwzględnię osób, których nie ma na LN i jak zgaduję mają gorsze siano, bo nie mają tylu ofert. Niestety nie zwalczę tego- robię badanie bez budżetu, może część zaprzyjaźnionych firm z dużymi zespołami pomoże i to co dostanę skoryguję o te różnice, które od nich dostałem. Najlepiej byłoby jakbym miał ankieterów i od czapy zaczepiał przechodniów na ulicy albo dzwoniąc do ludzi,
@psylo: mimo wszystko cały czas uważam, że będzie to i tak lepsze badanie niż te, które są na rynku a że wyniki będą obciążone- nie przeskoczę tego. A może i przeskoczę, podpytam profesorów czy są jakieś sposoby, sam mam jeden pomysł, ale chyba niewykonalny albo nawet by popieprzył wyniki zamiast poprawić. Może jakieś kontakty osobiste z Sedlak&Sedlak profesora czy innej korpo? Nawet jak się nie uda, to powtórzę pierwsze zdanie-
@guest: podrzucisz proszę źródło?