ratujemysaabine
ratujemysaabine
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
Uszyłem pierwsza maseczkę.
Jest krzywa, niewymiarowa i niespełniająca jakiejkolwiek normy.
Materiały użyte - prześcieradło, pielucha tetrowa złożona na dwa.
Wielki szacun dla tych co szyją, bo mi zrobienie tej zajęło 1h.

Ps. I ciężko się oddycha, więc jakby ułatwia zejście z tego świata, ale coś czuję że zaraz będzie obowiązek chodzenia w takich więc jakby co to sobie wydziergam, bo raczej certyfikatów sprawdzać nie będą.
ratujemysaabine - Uszyłem pierwsza maseczkę. Jest krzywa, niewymiarowa i niespełniają...

źródło: comment_1585908434wun1d5Ki769knOwwDhcuxJ.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Phaeote
  • 0
@ratujemysaabine: ostatnio wyszłam w zwykłej maseczce i po przejściu kawałka musiałam się zatrzymać bo nie byłam w stanie oddychać, więc nie wyobrażam sobie jak chory z objawami ma to nosić.
  • Odpowiedz
W.....r
W.....r
  • 9
Taka ciekawostka - w Niemczech toczy sie dyskusja na temat poluzowania lockdownu, wczoraj moja uwage zwrocil komentarz na Spiegel Online - nikt nie mysli o dzieciach, ktore aktualnie siedza w domu, nie chodza do szkoly, nie bawia sie z kolegami przez co cale pokolenie moze miec traume na cale zycie.

Widze, ze nasza cywilizacja stawia los schorowanych starcow ktorzy przezyli juz swoje zycie nad los dzieci, ktore maja cale zycie przed soba.
  • 9
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Phaeote
  • 1
@Wandsbeker: nie przesadzałabym z tą traumą. Wiele dzieci u nas czy w Niemczech na codzień mieszka na obszarach wiejskich i dajmy na to przez cały okres wakacji nie mają w pobliżu rówieśników do zabawy.

Poza tym ktoś się tymi dziećmi zajmuje bo takie jest prawo i rodzić/opiekun powinien się postarać i zorganizować dzieciom czas tak żeby możliwie jak najmniej odczuły to że są zamknięte w domu.

Do tego rodzice tych
  • Odpowiedz
Phaeote
  • 0
@Wandsbeker: A to 30-40 latkowie nie umierają i nie chorują na inne schorzenia? Może teraz nie w takiej ilości ale jak wypuścisz wszystkich z domów i szpitale zapełnia się chorymi, to również tacy ludzie będą umierali z powodu niewydolności służby zdrowia. A rodziny wielopokoleniowe mieszkające w jednym domu? Chciałbyś za dzieciaka patrzeć jak twoi dziadkowie umierają na chacie a potem czekasz z rodzicami przez kilka dni żeby ktoś po zwłoki
  • Odpowiedz
Phaeote
  • 2
Muszę przyznać że po ponad 2 tygodniach zaczęła mi się podobać praca zdalna i zastanawiam się jak długo będzie tak miło. Szef zapewne każe nam wracać do pracy jak tylko zniosą te wszystkie ograniczenia narodowe. Myślicie że po świętach cyrk się zawinie i wszystko wróci do normy?
#koronawirus
  • 4
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Phaeote
  • 1
@kaszanka21225: dokładnie tak jest. Plus przez 30 minut przerwy obiadowej w domu jestem w stanie realnie odpocząć a nie w-----c się słuchając gadania ludzi na firmowej stołówce. Niestety większość "szefów" to control freaki I Nie mogą znieść myśli że nie widzą co robisz.
  • Odpowiedz
Phaeote
  • 0
@Asia__92: jakieś prześwietlenie albo rezonans płuc? Nie znam się na tym za bardzo ale w płucach mogą być widoczne zmiany po przebytej chorobie. Ponoć korona prowadzi często do nieodwracalnych zwłóknień w płucach więc powinno widoczne być przejście zapalenia płuc. Aczkolwiek...jeśli ktoś przechodzi bezobjawowo to nie wiem ale to ciekawe.

Kto się zna i powie jak długo wykrywalne są przeciwciała w organizmie?
  • Odpowiedz

Osiągnięcia