Tego, że ten sezon jest kiepski nie ma co ukrywać. Jak wy zmienilibyście ten sezon? Zapraszam do wspólnej nitki. W moim alternatywnym zakończeniu:
Melisandre mówi do Aryi w 3 odcinku powiedzonko tancerza ostrzy z Braavos o śmierci, a Arya po nim zdziera twarz jakiemuś ożywieńcowi licząc na to, że uda jej się sztuczka ludzi bez twarzy. Potem idzie do NK, truposze patrzą się na nią podejrzliwie, ale nic więcej. Nocny Król po
@berecik: spoko. Co do Brana to po prostu nie podoba mi sie jego obecna nijaka i #!$%@?ąca forma, dlatego fajniejszy byłby gdyby był antagonistą. To samo z NK, postać bez żadnej głębi i dlatego raczej widziałbym go jako krypto-sługę niż głównego złego.