PanTapczan via Android
W ogóle smutno mi, przez ostatni rok mieszkałem we #wroclaw i ani razu nie siedziałem w wykolejonym tramwaju również niegdy nie poczułem jakiegoś większego paraliżu miasta. A widzę że na tagu dantejskie sceny dzieją się praktycznie codziennie. Tu pojawia się pytanie czy mogę w takim przypadku w ogóle mówić o tym że MISZKALEM we Wrocławiu?