Piszcie co chcecie, często próbuje się tłumaczyć z tego czy to naprawdę ja.
Często czuję się bezsilna wobec Takich zarzutów, bo dla mnie są kompletnie od tak. Wrzucam swoje zdjęcia nie kradnę niczyich zdjęć, robię to dla swojego wewnętrznego ekshibicjonizmu. Mimo wszystko wkładam w to wiele wysiłku fizycznego jak i psychicznego
W sumie nie wiem, czy śmiać się czy płakać. Chyba bardziej chce się płakać.
Nie czaję tego, dlaczego takie #olawgw czy ta nowa #!$%@? czy jak to tam szło, dostają tyle plusów, z tymi swoimi przeciętnymi wdziękami, a fajne laleczki spod tagu chociażby #ladnapani ledwo po kilka plusów? Czy to jak pisał jakiś osobnik spod tagu #przegryw, dlatego, że pełno tam jest #spermochlip dla których obcowanie z #atencyjnyrozowypasek to jest jedyna szansa na kontakt z
W sumie nie wiem, czy śmiać się czy płakać. Chyba bardziej chce się płakać.
#olawgw