Dzisiaj mija 16 dni jak nie odezwałem się do nikogo ani jednym słowem, bo siedzę na rencie w pustym mieszkaniu, a rodzice na wyjeździe. Żyję tylko dzięki temu, co widzicie na zdjęciu poniżej. Gdyby nie stabilny Internet w moim domu, to bym z nudów i samotności mówił sam do siebie, pił do lustra i finalnie skończyłoby się to wiadomo czym. Internet to moje okno na świat. Mogę oglądać youtuba, twitcha, strimy na
@dziobnij2 wy wszyscy naprawdę macie silna psychikę, że potraficie tak siedzieć i nic nie robić. Pochlastać się idzie. Ja mam tak, że jak dwa dni nic nie robię pożytecznego to mam poczucie marnowania czasu i łapie doły.
"Brutalna prawda, której nienawidzi normictwo, kołczowie i wszyscy guru od samorozwoju:
Nie masz wypływu na większość swojego życia. Twój los został przesądzony już w momencie narodzin.
Ludzie lubią sobie tłumaczyć, że każdy jest kowalem i własnego losu i ich życie leży tylko i wyłącznie w ich rękach - to tylko prosty mechanizm obronny mózgu polegający na wyparciu nihilistycznej prawdy. Najbardziej wierzą w nią ludzie "sukcesu", bo chcą zawdzięczać swoje bogactwo i osiągi wyłącznie dzięki sobie co daje im komfort psychiczny. Tymczasem rzeczywistość jest brutalna. To kim zostaniesz w dorosłości jest zależne głównie od twoich genów i środowiska w jakim dorastałeś.
@TTedbundYY: Dwa skrajne przykłady przez co dla niektórych to może wydawać się groteskowe. Ja wolałbym porównać do np.: - Historie jednego murzyna z getta, który odniósł sukces swoją pracą, a raczej swoimi genami i szczęściem. Ponieważ 50 tys innych murzynów zostało w tym getcie. Czyli historia jeden na milion. - Albo porównać dwóch normików, o przeciętnej inteligencji, wyglądzie i zamożności. Ale jeden ma za rodziców totalnych poj3bów co robią awantury
@TTedbundYY: Z jednej strony podajesz skrajne przykłady na poparcie swoich tez ale z drugiej......no nie da się ukryć że genetyka plus wczesny etap życia ma kolosalny wpływ. A jednocześnie są to czynniki bardzo często ignorowane bo przecież chcemy mieć pełen wpływ na życie i jakoś nie jest łatwo się przyznać że sukces w jakiejś dziedzinie to nie tylko wynik własnej pracy ale przede wszystkim tych czynników na które nie mamy
@frugASS: no jakoś tak podczas kręcenia głową zasłabłem na chwilę i obudziłem się na ziemi na plecach z boląca głową i chciało mi się wymiotować Dopiero po kilku godzinach ból głowy i nudności ustąpiły chodź też nie do końca i dzisiaj też mnie dalej lekko boli głowa
@Stary_Orkisz: weź kilka zapałek, gdzie każda będzie przedstawiać jedną opcję. Następnie wybierz dwie, rzuć monetą i będzie wiadomo co wybrać (╭☞σ͜ʖσ)╭☞