Nie ufajcie policjantom, a zwłaszcza wtedy gdy macie status pokrzywdzonych w sprawie karnej.
Wszystko się zaczęło od tego, że moja mama, współwłaścicielka domu w którym mieszkam, postanowiła za namową znajomych, rodziny i prawnika pójść do Sądu i założyć sprawę o zniesienie współwłasności drugiemu współwłaścicielowi niemieszkającemu w tym domu, czyli swojemu bratu, ponieważ jej brat miał zamiar odsprzedać swoje udziały wielodzietnej rodzinie swojej żony, która później miała zamiar przejąć dom w całości poprzez
Wszystko się zaczęło od tego, że moja mama, współwłaścicielka domu w którym mieszkam, postanowiła za namową znajomych, rodziny i prawnika pójść do Sądu i założyć sprawę o zniesienie współwłasności drugiemu współwłaścicielowi niemieszkającemu w tym domu, czyli swojemu bratu, ponieważ jej brat miał zamiar odsprzedać swoje udziały wielodzietnej rodzinie swojej żony, która później miała zamiar przejąć dom w całości poprzez
#prawo #pytanie