Jutro pierwszy dzień w nowej pracy a zamiast się cieszyć to już się martwię że: -nie wstanę o 4 rano -ze stresu nie będę mógł spać całą noc i sobie nie dam rady w pracy albo nie pójdę xD -ucieknie mi autobus i spóźnię się w pierwszy dzień
jak się uda normalnie iść do tej pracy to będzie cud xD