Opowiem wam, jak w zeszłą sobotę (29.01.2022) nieomal porwała mnie lawina na Ornaku.
Słowem wstępu - uważam się za doświadczonego piechura, schodziłem w zimie całe Tatry Zachodnie, byłem zimą na Giewoncie, Kościelcu, Kozim Wierchu, Szpiglasie, Granatach i na Rysach, a nawet na Niżnych Rysach poza szlakiem (z jednym Mirkiem - pozdrawiam). Mam też ukończony kurs turystyki zimowej.
Z dwójką mało doświadczonych znajomych planowaliśmy od dłuższego czasu wyjście w Tatry na Starorobociański Wierch, a że
@DerMirker: Pamiętaj Mirku, ze ABC zabierasz ze soba dla innych, a za partnerow musisz wybierać ludzi ktorzy maja to ABC dla ciebie. No i oczywiscie umieja korzystac.
@DerMirker: Opisane jakby zdobył K2 zimą a to tylko trochę śniegu się obsunęło. Lawiny są groźne ale dla lamusów. Ja tydzień temu, gdy nie chciało mi się na nogach złazić z Kościelca to celowo uruchomiłem lawinę i elegancko mnie zsunęło aż do samych Kuźnic. Kukuczka też tak robił.
Słowem wstępu - uważam się za doświadczonego piechura, schodziłem w zimie całe Tatry Zachodnie, byłem zimą na Giewoncie, Kościelcu, Kozim Wierchu, Szpiglasie, Granatach i na Rysach, a nawet na Niżnych Rysach poza szlakiem (z jednym Mirkiem - pozdrawiam). Mam też ukończony kurs turystyki zimowej.
Z dwójką mało doświadczonych znajomych planowaliśmy od dłuższego czasu wyjście w Tatry na Starorobociański Wierch, a że
źródło: comment_16439581693Gj6FX4IpLfiMs9bWwRQCr.jpg
Pobierz