Mollina via Android
- 2
@LubieDlugoSpac oczywiście
Mollina via Android
- 2
@LubieDlugoSpac byłam zakochana kilka razy. Wiem, bo totalnie nienawidzę tego stanu. Cieszenie się jak głupia do sera, nienaturalnie podniesiony nastrój, idealizowanie różnych sytuacji, ożywienie przy każdym kontakcie z daną osobą i długo można wymieniać.
Porównywalne do hipomanii w chorobie dwubiegunowej.
No i należy odróżnić miłość od zakochania.
Porównywalne do hipomanii w chorobie dwubiegunowej.
No i należy odróżnić miłość od zakochania.
Mollina via Android
- 2
@AlbertWesker nigdzie nie stwierdziłam, że to jest obiektywnie złe. Ja akurat choruję na chorobę dwubiegunową, od dawna w remisji. Kiedy się zakochiwałam, powodowało to u mnie ogrom stresu. Po pierwsze, nie wiedziałam czy to nie objawy choroby, a po drugie, naprawdę panicznie boję się braku kontroli nad wlasnym zachowaniem. Z tego samego powodu nie palę trawy i nie lubię się upijać.
Za to bardzo mi dobrze ze zdrową miłością, gdzie to
Za to bardzo mi dobrze ze zdrową miłością, gdzie to
#anonimowemirkowyznania
Czy zdrada oznacza koniec związku?
Mam 25, moja dziewczyna 26.
Jestem z dziewczyną od ponad roku, ale pod jej nieobecność skusiłem się na tinderze i poleciałem na s--s z jakąś azjatką do której teraz czuje mocne zauroczenie.
Czy zdrada oznacza koniec związku?
Mam 25, moja dziewczyna 26.
Jestem z dziewczyną od ponad roku, ale pod jej nieobecność skusiłem się na tinderze i poleciałem na s--s z jakąś azjatką do której teraz czuje mocne zauroczenie.
Mollina via Android
- 13
@AnonimoweMirkoWyznania na wykopie wszyscy wychodzą z założenia, że przemilczenie jest świetnym rozwiązaniem. Tyle, że to jest nieustanne okłamywanie swojej dziewczyny, kiedy ona wierzy w twoją wierność, a ty nie wyprowadzasz jej z błędu. To już nie twoja decyzja czy ten związek może dalej trwać, a twojej dziewczyny.
Mollina via Android
- 8
@Janusz_z_Rivii oczywiście dodając "nie marnuj mu życia". W tej wersji ruchanie na boku i trzymanie tego w tajemnicy jest świadectwem odpowiedzialności i miłości do swojej partnerki, bo przecież op nie obciąży kobiety tą straszną informacją.
Taki obraz wykopków.
Taki obraz wykopków.
Mollina via Android
- 9
@Jazielony jakie honorowo xD gość zaruchał na boku. Nie przypadkowo "pod wpływem chwili", a po prostu sobie zaplanował, że zarucha. Niech laska wie, że nie ma czego żałować, bo rozstaje się z dupkiem, a nie porządnym gościem.
Mollina via Android
- 2
@Janusz_z_Rivii ja byłam zdradzana notorycznie, dlatego brzydzę się tym jak mało czym... Nie mam szacunku i nie potrafię traktować neutralnie ludzi, którzy zdradzają.
Mollina via Android
- 7
@Jazielony będzie znała prawdę o swoim "związku" i nie będzie marnowała energii na kogoś, kto nie jest tego wart. Od kiedy prawda jest tak nisko ceniona?
Mollina via Android
- 1
@Brother_of_Steel bo przecież w moim otoczeniu tylko ja byłam zdradzona i nigdy z innymi ludźmi nie dyskutowałam o tym jakie mają podejście w tej sprawie :) jeśli chciałbyś żeby Twoja kobieta miała bolca na boku, a Tobie wciskała jaki to jesteś jedyny i wyjątkowy, to luz, ale ludzie zazwyczaj wolą budować rodziny na prawdzie i zaufaniu.
Być może inaczej to wygląda na etapie relacji z liceum, gdzie ważne jest, żeby dalej
Być może inaczej to wygląda na etapie relacji z liceum, gdzie ważne jest, żeby dalej
Mollina via Android
- 1
@Brother_of_Steel like i said, moim zdaniem nie ma niczego honorowego w udawaniu wierności, kiedy lata się na boki, a ukrywanie tego faktu jest tylko kontynuacją kłamstwa. Osoba zdradzana ma prawo wiedzieć z kim jest - zwróć uwagę, że rozmawiamy o przypadku, gdzie koleś pisze wprost, że czuje się jakby tęsknił za tamtą azjatką. No faktycznie, materiał na męża dla jego obecnej laski.
widzę, że już zrobiłeś mi całą analizę psychologiczną i
widzę, że już zrobiłeś mi całą analizę psychologiczną i
Mam dosyć dziwnych byłych.
Jeden były chłopak zadzwonił do mnie kilka tygodni temu o 1 w nocy i zapytał się czy go nadal nienawidzę (zdradził mnie). Spotykałam się z nim trzy lata temu xD Płakał strasznie, więc chyba się naćpał i mu się o mnie przypomniało.
Drugi z którym spotykałam się bardzo krótko po 5 latach napisał mi, że mnie przeprasza za to, że nam kiedyś nie wyszło. W sumie to dosyć urocze, bo
Jeden były chłopak zadzwonił do mnie kilka tygodni temu o 1 w nocy i zapytał się czy go nadal nienawidzę (zdradził mnie). Spotykałam się z nim trzy lata temu xD Płakał strasznie, więc chyba się naćpał i mu się o mnie przypomniało.
Drugi z którym spotykałam się bardzo krótko po 5 latach napisał mi, że mnie przeprasza za to, że nam kiedyś nie wyszło. W sumie to dosyć urocze, bo
- 0
@Matricaria: Ja Cię rozumiem. Mój były zapytał, czy go zaproszę na mój ślub. To było przed pandemią i stwierdziłam "tak, planujemy specjalny stół dla naszych byłych".
Gość zapytał czy mogę go posadzić koło konkretnego innego byłego, bo fajnie im się razem pije XD
Gość zapytał czy mogę go posadzić koło konkretnego innego byłego, bo fajnie im się razem pije XD
Mollina via Android
- 1
@Matricaria miałam na zasadzie wymiany uprzejmości. Aktualnie nie mam od dość dawna (jakoś ślub i moja ciąża magicznie osłabiły jego aktywność), natomiast nie omieszkał mi złożyć życzeń na święta z licznymi nawiązaniami do naszego związku xD niby spoko, nic strasznego, ale jestem w 9 miesiącu ciąży i na cholerę mi jego wspominki xD
Dodam, że koleś jest w związku.
Dodam, że koleś jest w związku.
- 15
Moj syn jest nieplanowany. Gdy dowiedzialem sie, ze bede ojcem poczulem smutek. Autentycznie. Ze to juz koniec imprez ze juz teraz tylko pieluchy i sluchanie darcia, ze moje zycie sie diametralnie zmieni i zostana tylko obowiazki i wieczne zmeczenie.
Dzis bylismy na spacerze pokazywalem mu jak przejezdza pociag, byl zachwycony najpiekniejsza sprawa jest jak widzisz ten zachwyt na buzi. Niedawno skonczyl dwa latka, a mi niedlugo mija dwa lata bez alkoholu. Poniekad
Dzis bylismy na spacerze pokazywalem mu jak przejezdza pociag, byl zachwycony najpiekniejsza sprawa jest jak widzisz ten zachwyt na buzi. Niedawno skonczyl dwa latka, a mi niedlugo mija dwa lata bez alkoholu. Poniekad
#pdk
Wy, różowe, jesteście nienormalne. Zakładam, że nie wszystkie, ale wiele, których spotykam w swoim otoczeniu - tak. I mówię tu też o swoich przyjaciółkach, znajomych, których obserwuję.
Wy nie chcecie dobrego, opiekuńczego, kochającego i okazującego czułość mężczyzny, który jest wierny, ogarnia mnóstwo rzeczy, a jednocześnie dba o siebie, jest atrakcyjny, samodzielny, wykształcony, dobrze zarabia.
Wy latacie za mężczyznami, którzy Wami pomiatają, którzy nie okazują Wam szacunku, którzy Was zgnoją, a Wy będziecie
Wy, różowe, jesteście nienormalne. Zakładam, że nie wszystkie, ale wiele, których spotykam w swoim otoczeniu - tak. I mówię tu też o swoich przyjaciółkach, znajomych, których obserwuję.
Wy nie chcecie dobrego, opiekuńczego, kochającego i okazującego czułość mężczyzny, który jest wierny, ogarnia mnóstwo rzeczy, a jednocześnie dba o siebie, jest atrakcyjny, samodzielny, wykształcony, dobrze zarabia.
Wy latacie za mężczyznami, którzy Wami pomiatają, którzy nie okazują Wam szacunku, którzy Was zgnoją, a Wy będziecie
#pieklomezczyzn
Cringe jakich mało.