#anonimowemirkowyznania
tl;dr zdradziłem swoją różową na sylwestrze z koleżanką, która zdradziła ze mną swojego chłopaka
Mirek 26lvl, z różową 1,5 roku razem, koleżanka ze studiów, więc znamy się już z 6 lat, ona od pół roku ma faceta. Wyjechaliśmy ze znajomymi w góry na narty. Moja różowa nie jeździ, a jej chłopak nie mógł ze względów rodzinnych.
Skłamałbym jakbym powiedział, że ta koleżanka nigdy mi się nie podobała. Jest to świetna dziewczyna. Piękna, zdolna, świetne poczucie humoru. Jak zaczynaliśmy studia to podbijałem do niej, jednak szybko zostałem sprowadzony do parteru, ale zaprzyjaźniliśmy się bardzo i stworzyliśmy naprawdę zgraną paczkę z osobami z kierunku, z którymi trzymamy się do dzisiaj. Ja miałem jedną dziewczynę, potem drugą, ona z tego co wiem nikogo na poważnie, dopiero teraz.
tl;dr zdradziłem swoją różową na sylwestrze z koleżanką, która zdradziła ze mną swojego chłopaka
Mirek 26lvl, z różową 1,5 roku razem, koleżanka ze studiów, więc znamy się już z 6 lat, ona od pół roku ma faceta. Wyjechaliśmy ze znajomymi w góry na narty. Moja różowa nie jeździ, a jej chłopak nie mógł ze względów rodzinnych.
Skłamałbym jakbym powiedział, że ta koleżanka nigdy mi się nie podobała. Jest to świetna dziewczyna. Piękna, zdolna, świetne poczucie humoru. Jak zaczynaliśmy studia to podbijałem do niej, jednak szybko zostałem sprowadzony do parteru, ale zaprzyjaźniliśmy się bardzo i stworzyliśmy naprawdę zgraną paczkę z osobami z kierunku, z którymi trzymamy się do dzisiaj. Ja miałem jedną dziewczynę, potem drugą, ona z tego co wiem nikogo na poważnie, dopiero teraz.
Krótkie przypomnienie:
Mianowicie spotkaliśmy się na sylwestrze (wspólni znajomi), trochę pogadaliśmy, ostatnio byliśmy nawet w kinie na Narodzinach Gwiazdy (ogółem polecam). Koniec końców zaprosiła mnie do siebie. Całą #!$%@?ą drogę do niej myślałem "tylko nie myśl o tym kocie, nie tym razem". Z nastawieniem a'la Marlon Brandon zapukałem do drzwi.
źródło: comment_cJaEJ7SsXqp5apX0FxeqhAXAxFLgBRuY.jpg
Pobierz