#hotelparadise a jak Wasz przeczucie, co do jutrzejszego pojedynku? Gdzieś przeczytałam coś sugerującego, że Ania bardzo szybko wróciła i chociaż ja lubię, to jednak chciałabym, aby Vifonik został.
#hotelparadise no tak mnie lektor irytuje. Toksyk gadał na Adę gorsze rzeczy za plecami przed wyrocznia a oni pokazali ta jedną i chyba z 4 razy go jeszcze z tego tłumaczył, jakby widzowie debilami byli i trzeba było nam coś wyjaśniać.
#hotelparadise goście powyjeżdżali, z braku HP obejrzalam wszystkie odcinki trwającego LI i o wiele bardziej mi się podoba LI niż ostatnie dwa sezony HP, bo zaspokaja zdecydowanie bardziej moje poczucie potrzeby sprawiedliwości. Srochy, srori, moto moto i inne kanalie odczułyby konsekwencje swoich dennych zachowań jeszcze w programie a nie dopiero po wyjściu.
#hotelparadise szkoda, że odpadła Luiza, ale z klasą! Brawo. Mogła zostać bo Bartek pewnie by ją wybrał przed Ada. Jessi też klasa. Nie dały się poniżyć obie. Dwie najfajniejsze dziewczyny odchodzą. Dziwne, że nie pokazano pożegnania. Może w następnym odc.
@Menow odcinek już był i tak długi bo dużo sie działo pewnie pożegnanie będzie w kolejnym odcinku. Dobrze ze Luiza odeszła. Dosyć tego pomiatania przez motomoto
@hotelowy-wymiatacz: zauważ ze już pierwszego dnia daniel nie potrafił nawet tematu zacząć do rozmowy jak zostali sami w hotelu, nie zdążył nawet poznać Luizy, a zachowywał się jak przedszkolak którego posłano do kąta. U Antka np jeszcze zrozumiem takie wysrywy ale daniel takie komentarze mógłby odpuścić, bo wyglada to na jedynie męska solidarność Luiza jest be bo chciała wywalić Antka to teraz cisnijmy po niej.
@Menow: ja nie rozumiem, czemu wy ją tak lubicie, serio. Od samego początku mnie osobiście wkurza. Dopierdziela się do innych, marudzi, płacze już praktycznie tyle co Natalia. Jest w jakiejś chorej, toksycznej relacji, widzi że to idiota ale co chwilę się przed nim płaszczy. Ogląda się to strasznie. I z jednym się zgodzę z Bartkiem - jest idiotą, toksykiem itd. ale braku lojalności zarzucić mu nie można. A ona ciągle