Im bogatszy klient, tym mniej ma szacunku do pracy kasjerów. I zwykle jest też najmniej kumaty. No tak #!$%@? po prostu jest.
Koleś wyjeżdża, że chce fakturę, jak juz włączyłem terminal i mówię mu:
-proszę nie przykładać jeszcze karty to wpiszemy nip.
-aha,no
I widzę jak #!$%@? podnosi kartę nad terminal:
-wpiszemy najpierw dane, zaraz Pan zapłaci.
-tak, tak.
I #!$%@? PRZYKŁADA KARTĘ. Aż se sapnąć musiałem i patrzę na niego jak
Koleś wyjeżdża, że chce fakturę, jak juz włączyłem terminal i mówię mu:
-proszę nie przykładać jeszcze karty to wpiszemy nip.
-aha,no
I widzę jak #!$%@? podnosi kartę nad terminal:
-wpiszemy najpierw dane, zaraz Pan zapłaci.
-tak, tak.
I #!$%@? PRZYKŁADA KARTĘ. Aż se sapnąć musiałem i patrzę na niego jak
@Motloch: odnoś się do nich z wzajemnością, jeśli rozmawia jeszcze przez telefon bo musi koniecznie w tym momencie równocześnie podejść do kasy i instruować żonę co na kolacje, nie zwracając na Ciebie kompletnie uwagi, nie zadawaj mu zbyt wielu pytań, łącznie z tymi o poprawność danych na fakturze i numer rejestracyjny ;) domyśl się jak całej reszty :)
@Motloch: rozumiem Cię doskonale, shell here ;) to potrafi po prostu zirytować, bo wymagasz jedynie od niego wykonania jednego banalnego polecenia i niczego więcej a ktoś dość, że ma Cię jawnie w dupie to jeszcze zrobi odwrotnie. Do 19 szybko zleci ;)
źródło: comment_rjH0YOYp8yRk5fJn29EUN6JuNPCYIrpj.jpg
Pobierz