Mirki- programiści, ile wam dały studia informatyczne?
Dzisiaj miałem targi pracy na wydziale. Dowiedziałem się, że z moimi umiejętnościami i doświadczeniem (zaledwie pół roku doświadczenia komercyjnego, ale CV nie wygląda tak źle) mógłbym pracować spokojnie za jakieś 4k na początek. + Jedna firma wydawała się bardzo konkretna i podpadająca pod moje zainteresowania i dalszy rozwój, a też wydawali się być chętni do zatrudnienia mnie. Jestem na
@lifapek: C# + MongoDB dotychczas. Myślałem generalnie o EntityFramework w przyszłości, jakieś biznesowe rozwiązania, No-SQL owe bazy danych, WCF, coś w tym kierunku. Podoba mi się też SCRUM w firmach i generalnie AGILE.
@bazingaxl: Warszawa aktualnie. 3,5 k na start dają spokojnie dla juniora na studiach, który wie co to programowanie obiektowe i co to dziedziczenie. Ja mam jeszcze trochę doświadczenia i znajomość technologii.
I nie powiedziałem, że te pół roku zarabiałem 4k. Pół roku byłem na stażu (płatnym, słabo, ale przynajmniej nie minimalna krajowa).
Nie byłem wymiataczem w liceum, byłem raczej ponad przeciętną + trochę się sam uczyłem C# (w liceum pewnie na
@bazingaxl: 100% racji. W sumie największe obawy mam o rodziców, że mnie wydziedziczą. (Oraz, że jednak coś jest w tych studiach i trochę poszerzają horyzonty).
@bazingaxl: Tyle mam netto aktualnie (gdybym pracował na pełny etat), ale to trochę za mało wg mnie i dla takiej pensji nie warto rzucać studiów.
C# zacząłem od Unity3D, żeby się przestawić z C++a (a tego z książki Xion'a do rozdziału o programowaniu obiektowym włącznie), potem uznałem, że napiszę konsolowy komunikator po TCP i uczyłem się w praktyce, potem tydzień z nauką WPFa ( http://www.wykop.pl/wpis/5952752/dostalem-zadanie-testowe-do-zrobienia-jak-mi-sie-u/ ), a reszta to już doświadczenie
@bazingaxl: Głównie JAVA i .Net, potem C/C++ i Python, widziałem chyba jedną ofertę dla Ruby, dla PHPa nie pamiętam, żebym coś zauważył. Bazy danych to głównie Oracle, MSSQL, TSQL. Nigdzie nie widziałem na ulotkach nic NO-SQLowego, ale jeden koleś się strasznie zajarał i zaczął opowiadać o Ravenie i pytał się mnie o MongoDB (i w sumie to było najfajniejsze i najlepiej przygotowane korpo, bo nie wysłało pań z HRu, tylko kogoś
@bazingaxl: 4 k netto to w sam raz jak na moje umiejętności. Ja mam 2 k netto. I raczej nie zmieni się zbyt dużo w Polsce w najbliższym czasie, ale warto znać swoją wartość.
Jestem skazany na jednorazowość. Okazuje się, że "poważne" dziewczyny obawiają się po jakimś czasie mojego dyletanctwa i pierwotny czar pryska, gdy przychodzi mówić o pracy czy innych kwestiach.
Więc tak. Sporo babeczek patrzy chyba głównie na kasę i wielkie zauroczenie pryska nagle.
Polecam więc zastosować metodę: Zwabić, ukryć fakt słabej sytuacji materialnej, zrobić dzieciaka, zatrzymać, hehe.
Szukam jakiegoś (jak nie podoba się określenie to #!$%@? mnie to boli) epickiego filmu, który jest epicki, ponieważ jest epicki. Świetne zdjęcia, fabułą, muzyka - coś jak Gladiator, Ostatni Samuraj, Braveheart, Incepcja, Batman, itd. Może był jeszcze jakiś, którego nie widziałem. Wypisujcie tytuły!
tl;dr
Mirki- programiści, ile wam dały studia informatyczne?
Dzisiaj miałem targi pracy na wydziale. Dowiedziałem się, że z moimi umiejętnościami i doświadczeniem (zaledwie pół roku doświadczenia komercyjnego, ale CV nie wygląda tak źle) mógłbym pracować spokojnie za jakieś 4k na początek. + Jedna firma wydawała się bardzo konkretna i podpadająca pod moje zainteresowania i dalszy rozwój, a też wydawali się być chętni do zatrudnienia mnie. Jestem na
I nie powiedziałem, że te pół roku zarabiałem 4k. Pół roku byłem na stażu (płatnym, słabo, ale przynajmniej nie minimalna krajowa).
Nie byłem wymiataczem w liceum, byłem raczej ponad przeciętną + trochę się sam uczyłem C# (w liceum pewnie na
C# zacząłem od Unity3D, żeby się przestawić z C++a (a tego z książki Xion'a do rozdziału o programowaniu obiektowym włącznie), potem uznałem, że napiszę konsolowy komunikator po TCP i uczyłem się w praktyce, potem tydzień z nauką WPFa ( http://www.wykop.pl/wpis/5952752/dostalem-zadanie-testowe-do-zrobienia-jak-mi-sie-u/ ), a reszta to już doświadczenie