Jak to jest, że ludzie w sklepach często w ogóle nie potrafią jakoś normalnie ustawiać tych swoich wózeczków sklepowych? Jeśli jeszcze raz zobaczę grupkę średniego wieku zastawiającą cały korytarz to mnie chyba krew zaleje (╯°□°)╯︵┻━┻
Myślałem, że Janusze to tylko żarty, ale ostatnio widziałem żywy przykład. Skarpety z sandałami +20 do bigosu między palcami, reklamówka z biedronki i koszulka prawie do bicia żony ( ͡º͜ʖ͡º). Poza nim i mną na przejściu dla pieszych kobieta z rowerem. Po obydwu stronach przejścia były słupki, takie coby pijani kierowcy mieli mniejsze szanse na rozjechanie kogoś. No to idziemy przez te przejście i ja i