@michalson18: Nie za bardzo rozumiem idiotyczności tego kometarza;)
Mówi o statystyce. Ale za pewne tak jak ja nie wie co ile i na ile "budzą się" i "zasypiają" wulkany - statystycznie;)
Mówi o statystyce. Ale za pewne tak jak ja nie wie co ile i na ile "budzą się" i "zasypiają" wulkany - statystycznie;)
@Doment: To jest ręka pacjentki która ma wolne wyjścia i kupiła Gazetę Wyborczą.
Wolałbym, żebym ja/moi rodzice musieli płacić za leczenie i w takim systemi pewnie nie doszłoby do tej patologii (gdy pacjent zgłasza się na własne życzenie i zostaje przetrzymywany - bo niby kto ma płacić za przetrzymywanie?)
Dzwoniąć na policję dowiedziałem się, że decyzyjni są lekarze oraz sąd. I przetrzymywany mogę być. Jest to tak zwana obserwacja "sądowo-lekarska".
1. Są dobre. Lecz mało.
2. Muszę przemilczeć to pytanie. Do czasu wypisu.
3. Jeden pacjent opowiadał o swojej ucieczce - zdąrzył wrócić do domu i wziąć prysznic - potem karetką spowrotem - z eskortą policji.
4. Jeszcze nie widziałem osób które się podawały "za znane postacie". Lecz jest jedna pani która segreguje ludzi na "zdrajczyków" i "cyborgów". O dziwo mnie lubi. Choć nie mam pewności czy przypadkiem nie