Jak nasz Wojtek siedział w Niemczech to miał wszystko: można sobie było konia zwalić do umywalki, szczawiówkę ugotować, piwo z kolegami wypić, wziąć udział w evencie sportowym, nawet wziąć udział w sparingach dla niepełnosprawnych. To Wojtek musiał posłuchać swojego opiekuna i wyjechał z tej wspaniałej krainy. Mógł też Wojtek zostać w Warszawie, stolicy. Nie jest to jakiś Białystok gdzie się mówi hobok a nie śmietnik. Można było sobie z Pawłem z Mokotowa
@MF-j00r: Na Szkolnej też miał "wszystko" dach nad głową, ciepło, żarcie i własne łóżko. Dla nas może to mało ale dla osoby bez przyszłości, analfabety i z dwoma lewymi rękami to mnóstwo ale on też jest idiotą i mentalnie jak małe dziecko więc jest jak jest.
@MF-j00r: pamiętaj że błędem homo sapiens jest traktowanie Suchodolskiego jak człowieka rozumnego. Pamiętajmy że to debil. Ty rozpatrujesz to wielowątkowo czy tam akcja-reakcja a on "o kotek" wiesz co mam na myśli
Mógł też Wojtek zostać w Warszawie, stolicy. Nie jest to jakiś Białystok gdzie się mówi hobok a nie śmietnik. Można było sobie z Pawłem z Mokotowa