- 973
#coolstory
Nie ma TL;DR i nie będzie :P
Miałem to nieszczęście pracować prawie 8 lat z prawnikami, jako jednoosobowy dział IT. Byłem tam człowiekiem - orkiestrą, który stworzył cały informatyczny szkielet organizacji od zera, zajmował się siecią, telefonią, centralą, serwerami opartymi na systemach BSD, stacjami roboczymi, serwisem sprzętu, pocztą, www, czy problemami doskonale znających (zgodnie z CV) pakiet office prawniczek z podstawami obsługi tegoż pakietu. Słowem wszystkim, co tylko zahaczało o sferę
Nie ma TL;DR i nie będzie :P
Miałem to nieszczęście pracować prawie 8 lat z prawnikami, jako jednoosobowy dział IT. Byłem tam człowiekiem - orkiestrą, który stworzył cały informatyczny szkielet organizacji od zera, zajmował się siecią, telefonią, centralą, serwerami opartymi na systemach BSD, stacjami roboczymi, serwisem sprzętu, pocztą, www, czy problemami doskonale znających (zgodnie z CV) pakiet office prawniczek z podstawami obsługi tegoż pakietu. Słowem wszystkim, co tylko zahaczało o sferę
- ojtam ojtam :-)
- Puck
- http://www.willapuck.pl
- info@willapuck.pl
Pewnego razu, jesienią, wracałem z nią z zakupów. Córka niosła w rączkach dwie małe torebki. Po wejściu na klatkę schodową trzeba było wejść po schodach na górę. Moja córka na jednym z poziomów zachwiała się i uderzyła