Dobra, moi wszyscy mirabelki i mirki z miasta Wrocław.
Jak wiemy miasto się wykłada na tramwajach. Pasażerowie muszą używać takich wynalazków jak Facebook i jego grup, które jak wiemy nie są stworzone do takich potrzeb - dodatkowo zbieranie danych analitycznych jest trudne (wszystkie podsumowania jebnięć to syzyfowa praca).
Żeby chociaż mieć minimalny wpływ na poprawę podróży wpadłem na pomysł napisania aplikacji dla pasażerów którzy by mogli w łatwy sposób przeglądać incydenty, dodawać, bądź je edytować.
Bazowy
Jak wiemy miasto się wykłada na tramwajach. Pasażerowie muszą używać takich wynalazków jak Facebook i jego grup, które jak wiemy nie są stworzone do takich potrzeb - dodatkowo zbieranie danych analitycznych jest trudne (wszystkie podsumowania jebnięć to syzyfowa praca).
Żeby chociaż mieć minimalny wpływ na poprawę podróży wpadłem na pomysł napisania aplikacji dla pasażerów którzy by mogli w łatwy sposób przeglądać incydenty, dodawać, bądź je edytować.
Bazowy
Dla niewtajemniczonych wyjaśniamy, że mirkowyzwanie to zabawa polegająca na wykonaniu (i oczywiście pokazaniu efektów realizacji) jednego z dostarczonych zadań. Chcąc zapisać do akcji, należy w tym poście dodać komentarz
np. "Biorę udział", "Zgłaszam się", i co więcej nie usuwać go. Uczestnictwo jest bezpłatne, jedyne koszty jakie można ponieść związane są z wykonaniem zadania. Udział może wziąć każdy, kto posiada niezbanowane konto i nie został dodany na czarną listę zabawy.
Niedopełnienie obowiązków wynikających z uczestnictwa w zabawie tj. realizacja zadania, podzielenie się relacją z załączonym zdjęciem lub filmem pod oficjalnym hasztagiem akcji w wymaganym terminie będzie skutkować wykluczeniem udziału w zabawie w przyszłości.