#anonimowemirkowyznania Zajebiste rozpoczęcie roku. Poszedłem do pracy na 7:00 i z samego rana dowiedziałem się, że już nie pracuje bo coś tam. Oczywiście powód z d--y wymyślono typu, że nie wygrali przetargu. Dwójka dzieci, kredyty, mieszkanie - to wszystko do opłacenia. Nie wiem jak się pozbieram. Same opłaty to ponad 3500zł a gdzie żywność, ubrania... Już mógł powiedzieć w grudniu to bym prezentów takich nie robił żeby styczeń przeżyć bez stresu. Jakbyście słyszeli, że ktoś szuka elektryka/elektromontera z #malbork i okolice to dajcie znać. Mam sepy i inne pierdoły, własny sprzęt pomiarowy itd. Poradzić sobie poradzę ale potrzebuję czasu, poszukać zleceń. A na chwilę obecną mogę segregować odpady byle mi zapłacili, zaraz będę dzwonić i chwytać się wszystkiego.
Mireczki, wszystkiego dobrego w nowym roku! Ja wlasnie czekam na wypis mojej różowej. Bidulka 2 dni spedzila w szpitalu po tym jak wracając z zakupów sukienki sylwestrowej, potrącił ją samochód. Dziś jest juz lepiej, jest obolała ale dochodzi do siebie. No i sylwestra spedzimy razem w domu.
Dbajcie o siebie i zawsze bądźcie superostrożni na drogach! #nowyrok #szpital #wypadek