Czy osoby wrzucajace te pojedyncze wyrwane z kontekstu cytaty z książek Tokarczuk przyznają się do bycia ignorantami, przy równoczesnej totalnej nieznajomości słowa pisanego i tym, jak wyglądają książki?
Co by takiemu #!$%@? jakby jej cytatem było np.
Łydki ŁYDKI łydki ŁYDKI LYDKI LYDKI
? Mam wrażenie, że nie tylko ludzie którzy nigdy jej nie czytali ale i tacy, co w ogóle nie za dużo w życiu przeczytali wypowiadają się o jej rzekomym grafomanstwie po przeczytaniu dwóch jedno zdaniowych cytatów z książki na ponad 1000 stron xD
Co by takiemu #!$%@? jakby jej cytatem było np.
? Mam wrażenie, że nie tylko ludzie którzy nigdy jej nie czytali ale i tacy, co w ogóle nie za dużo w życiu przeczytali wypowiadają się o jej rzekomym grafomanstwie po przeczytaniu dwóch jedno zdaniowych cytatów z książki na ponad 1000 stron xD