Ostatnio miałem gorszy moment w życiu, strasznie mi wydarzenia siadły na banie i zauważyłem, że coś ze mną kondycyjnie porobiło się nie tak. W końcu połapał się też mój Garmin. Po którymś z wybiegań szacunkowe VO2 max spadło mi z 53 do 51. Ponadto spadło mi HRV i zegarek nieustająco od 2 tygodni pokazuje mi, że jestem zmęczony. Tętno spoczynkowe wzrosło mi z 43 do 50. Na wybieganiu szybko muszę zwalniać bo
@JanMarianRakieta: ja bym sugerowal, zamiast garmina i cyferkow, posluchac wlasnego organizmu.
Jestes zmeczony, niedospany, zestresowany, wymiety praca itd, no to rutyna musi sobie dac na wstrzymanie. Czujesz ze mozesz pokrecic sie wokol komina tempem pingwina, to p-----l srednia, wskazniki wytrenowania i efektywnosc trenibgu i idz sie pokrec te 6-7min/km. A jak masz lepszy dzien, cieplo sie zrobil i cie rozpiwrdala od srodka werwa, no to masz interwaly zeby sie uspokoic
@JanMarianRakieta: Jesteś na 100% pewien, że to od głowy? Idź się na wszelki wypadek przebadać, bo to może być objaw poważnej choroby, a na pewno Ci nie zaszkodzi.
@jednosuw: Wydaje mi się, że 12 lat różnicy to jednak dość dużo. Krótkie rozmowy nam wychodzą, ale jeśli chodzi o długoterminowe dogadywania się to obawiam się, że ta różnica by zaczęła bokiem wychodzić. Jakby nie było to ona jest dalej bardziej dzieckiem niż dojrzałą osobą.
Co to za awantura w centrum? Wszędzie masa policji i syreny wyją.