Godzina 12. Nie jadłszy od rana stwierdzam, że trzeba coś zjeść. Niestety, skończyła się superoferta na big maka za dyche (nad czym wciąż ubolewam) więc trzeba znaleźć inną knajpę.
Wchodzę na najwyższe piętro złotych, i już na drugim piętrze zaczyna ciec mi ślina. Nie chodzi o rozkosz #!$%@?, ktorej zaraz doświadczę, chodzi o coś dużo lepszego. O, tak, już widzę! Na horyzoncie zza schodów ruchomych wyłania się north fish. Czuje, jak moje
Wchodzę na najwyższe piętro złotych, i już na drugim piętrze zaczyna ciec mi ślina. Nie chodzi o rozkosz #!$%@?, ktorej zaraz doświadczę, chodzi o coś dużo lepszego. O, tak, już widzę! Na horyzoncie zza schodów ruchomych wyłania się north fish. Czuje, jak moje
#perfumy