"Wolniejsi ode mnie kierowcy to cioty, a szybsi to wariaci." - Autor nieznany.
Tak sobie dzisiaj wracałem A4 do domu i się zastanawiam jaka jest społecznie akceptowana maksymalna prędkość na autostradzie. Wiadomo że nie lubimy nakazów i zakazów i pewnie większość się zgodzi że skoro ograniczenie jest do 140km/h to jazda z prędkością 145km/h jest okej? Czy się mylę? A co z większymi prędkościami, gdzie jest granica i gdzie zaczyna się "wariactwo"
Tak sobie dzisiaj wracałem A4 do domu i się zastanawiam jaka jest społecznie akceptowana maksymalna prędkość na autostradzie. Wiadomo że nie lubimy nakazów i zakazów i pewnie większość się zgodzi że skoro ograniczenie jest do 140km/h to jazda z prędkością 145km/h jest okej? Czy się mylę? A co z większymi prędkościami, gdzie jest granica i gdzie zaczyna się "wariactwo"



źródło: comment_mBrlmE0JElp6kv7myR3TQnZq58vE9diC.jpg
Pobierz