Cześć, Mirki. Wczoraj wieczorem (20:00 - 1:00) w Krakowie, w okolicach ul. Karmelickiej / ul. Szewskiej / Rynku / ul. Stolarskiej / Klubu Stolarnia (być może gdzieś po drodze) zgubiłem klucze do mieszkania na jasnoniebieskiej smyczy. Wiem, że to nie tablica ogłoszeń, ale a nuż któryś z Wykopowiczów natknął się na zgubę. Bardzo zależy mi na jej odzyskaniu. Dla znalazcy oczywiście pół litra/czteropak/co kto sobie zażyczy w granicach rozsądku ( ͡°
Gubert
Gubert