@RikBig: ooo, znam takich ludzi :D też mieszkam z katoliczką co ma podobne loty :D powiedz jej żeby się za Ciebie modliła bo Ty nie widzisz sensu w wierze i potrzebujesz osobistego spotkania z Jezusem i że jak to się stanie to dasz jej te 100pln na kolędę i się nawrócisz... możliwe że wtedy zamiast być taka natrętna to skupi swoją energię na modlitwie za Ciebie :D
@PeWuu: masz racje, przyjdo i zgwałco, przecież ludzie są źli i straszni... lepiej nie spotykać się z nikim kogo się nie zna bo jeszcze przestanie się być przegrywem (╯°□°)╯︵┻━┻
@bananowy_raj: ooo spróbuję, tak dobieram się do suszarki :)
Jedna z najwspanialszych radości, jaką daje ziemska miłość, czyli służenie ukochanemu tak, aby o tym nie wiedział, w przypadku miłości Bożej możliwa jest chyba tylko poprzez ateizm.