Galanonim1
#!$%@?, pamiętam jak po odpuście kupiłem na kramach petardy różnego typu. Zacząłem rzucać piccolo i po czasie mi się znudziło to próbowałem jak najdłużej przytrzymać w rękach je. Nagle trzymam w palcach i jeb po 2 sekundach jebła. Tak mi w uszach piszczało, że #!$%@? i jedynie mały krwiak i bombel się zrobił na palcu. Na szczęście nic się nie stało, ale do dziś mam uraz do petard xD. ( ͡°