Cześć Mirki słuchajcie ćwiczę na siłowni i mam problem. Poradzicie mi brać na insulinooporność, tarczycę, stany zapalne, kotyzol, pobudzenie oraz sen? A dodatkowo abym dobrze rósł? Przedstawię Wam jak to u mnie wygląda
6:00 - wstaję rano. Cholera! nie mogę się obudzić i wstać z łóżka. Pewnie to przez ten niski kortyzol. Ale o pewnie dlatego, że na noc d-------m combo z melatoniny, gaby, ashwagandy, tryptofanu i 5htp. No to szybciutko podbijam kortyzol. Kofeina, tauryna, efedryna i szybkie cardio. Jakoś się dobudziłem. Jeszcze przed pracą pączek i kawa z cukrem i BCAA - kocham IFFYM, kaloria to kaloria. O c--j dostałem hiperglikemii, szybko wrzucam więc berberynę. J--------e, to była zła decyzja, teraz z kolei hipoglikemia. No trudno zwijam się do roboty
9:00 - o k---a! ledwo żyję. Czas na stack adaptogenów - różeniec górski, bacopa monnerii oraz gotu kola. Zapijam redbullem, aby lepiej trzepło. Dobrze, ze tym razem nie zapomniałem tabletek, ostatnim razem jak ich nie miałem, to myśleli współpracownicy, że jestem warzywem, bo nie miałem nawet kreatywności na tyle, aby ruszać powiekami.
11:00
6:00 - wstaję rano. Cholera! nie mogę się obudzić i wstać z łóżka. Pewnie to przez ten niski kortyzol. Ale o pewnie dlatego, że na noc d-------m combo z melatoniny, gaby, ashwagandy, tryptofanu i 5htp. No to szybciutko podbijam kortyzol. Kofeina, tauryna, efedryna i szybkie cardio. Jakoś się dobudziłem. Jeszcze przed pracą pączek i kawa z cukrem i BCAA - kocham IFFYM, kaloria to kaloria. O c--j dostałem hiperglikemii, szybko wrzucam więc berberynę. J--------e, to była zła decyzja, teraz z kolei hipoglikemia. No trudno zwijam się do roboty
9:00 - o k---a! ledwo żyję. Czas na stack adaptogenów - różeniec górski, bacopa monnerii oraz gotu kola. Zapijam redbullem, aby lepiej trzepło. Dobrze, ze tym razem nie zapomniałem tabletek, ostatnim razem jak ich nie miałem, to myśleli współpracownicy, że jestem warzywem, bo nie miałem nawet kreatywności na tyle, aby ruszać powiekami.
11:00
#danielmagical