#nofapchallenge dzień (chwila, wrzucę do arkusza)... dokładnie 1115 Chociaż u mnie to trochę inna sytuacja chyba, bo jestem katolem (a to zawsze jeden hamulec więcej). Czy jest ciężko? W sumie to jest, zawsze było. Ale najgorszy jest początek oraz ta bariera pół roku. A potem to już z górki
Pozdrawiam mirków spod tagu, polecam tego allegrowicza
@Fitoplankton: Nie jestem przekonany do czegoś takiego. Ze skrajności w skrajność. Moim zdaniem należy znaleźć umiar, lecz oczywiście trzeba pozbyć się całkowicie pornografii.
Oto co się dowiedziałem właśnie: W niedzielę ostatnią był chrzest u mnie w parafii. Zaproszony był m. in. kardiolog z Warszawy (jako gość, znajomy z rodziny). Tak się stało, że jedna z uczestniczek podczas nabożeństwa straciła przytomność z zatrzymaniem akcji serca. Do przyjazdu karetki ją reanimował. Potem, gdy już karetka zabrała kobiecinę, kardiolog owy ruszył do tego szpitala swoim samochodem (w celu pomocy). A jako, że był w sporym szoku - to
Życie nie ma sensu, #rozowypasek zostawił mnie dla innego, nikt mnie nie lubi i uważa za skończony #przegryw. Zapieprzyłem temu jej adoratorowi z dupy pistolet jakiś gówniany, chyba jeszcze za gówniaka sczelał z niego. IDĘ ZE SOBĄ SKOŃCZYĆ MIRCY! W DUPIE MAM TAKIE ŻYCIE
#pytaniedoeksperta Miraski z #programowanie mam takie pytanie: otóż maturka niedługo, jakieś studia by się przydały (PW oczywiście). ALE jakoś zalatuje mi patolą, żeby siedzieć w programowaniu na sucho (a, c++ jak na razie, ale poziom gówniaka, więc przejście na inny nie uszczupli mojego doświadczenia xd). I czy miałbym szanse dostać się gdzieś w Wawie na staż? Jako absolutny guwniak? Oczywiście fofri, w ramach wiecie, przyuczenia. No bo niby żadnej zapłaty nie żądam,
@Fitoplankton: Jak jesteś ogarnięty, to nawet przed maturą spokojnie znajdziesz pracę (jako programista ofc.) za dolany. Poszukaj ogłoszeń od jakichś mniejszych firm/startupów.