Moim problemem jest zamartwianie sie. Nie wiem kiedy i jak, ale chyba moj mozg wlaczyl tryb zamartwiania, by moc jakos przewidziec czy oswoic sie z pewnymi sytuacjami. Niestety u mnie jest to patologiczne, bo doslownie cale dnie mi mijaja na zamartwianiu sie. Nawet w banalnych sprawach typu: obejrzalem vlog z Kolumbii i mi sie spodobal, przez chwile snulem marzenia, ze tez polece i nagle: NIE, BO SAMOLOT SIE ROZWALI NAD OCEANEM...
Moim problemem jest zamartwianie sie. Nie wiem kiedy i jak, ale chyba moj mozg wlaczyl tryb zamartwiania, by moc jakos przewidziec czy oswoic sie z pewnymi sytuacjami. Niestety u mnie jest to patologiczne, bo doslownie cale dnie mi mijaja na zamartwianiu sie. Nawet w banalnych sprawach typu: obejrzalem vlog z Kolumbii i mi sie spodobal, przez chwile snulem marzenia, ze tez polece i nagle: NIE, BO SAMOLOT SIE ROZWALI NAD OCEANEM...
Chciałbym pomóc jako wolontariusz. Które fundacje są najprężniej działające w mieście? Może ktoś z was też uczestniczył w takich akcjach?
Jestem całkowicie zielony w temacie
#bialystok #wolontariat